7 października, uczniowie naszej szkoły, wyruszyli wraz z nauczycielami na rajd „Za spadającym liściem”. W tym roku szkolnym, celem naszej podróży, były Wieściszowice, Ciechanowice oraz Pastewnik.
Wiadomo nie od dziś, że ruch to zdrowie. Dlatego też z całą pewnością warto częściej ruszyć na szlak i poprawić zarówno swoją kondycję fizyczną, jak i samopoczucie.
Turystyka piesza to sport dla każdego. Już kilka minut spaceru dziennie sprawi, że pobudza się swój organizm do działania.
Piesze wędrówki mają wiele zalet, zarówno pod względem walorów krajobrazowych, jak i pod względem zdrowotnym. Podczas trekkingu pracują nie tylko nogi, ale całe ciało. Dzięki przemierzanym kilometrom i wysiłkowi fizycznemu wzmacniamy i budujemy mięśnie, a każda kolejna wędrówka sprawia, że są one silniejsze i bardziej wytrzymałe. Ponadto spalamy zbędną tkankę tłuszczową, która osadza się tu i ówdzie w naszym ciele.
Zapewne każdy, niejeden raz, słyszał o endorfinach, czyli hormonach szczęścia. Związki te wydzielane są przez nasz mózg właśnie podczas wysiłku fizycznego i wpływają zbawiennie na nasze ciało. Powodują lepsze samopoczucie, samozadowolenie i odpowiadają za nasze stany euforyczne. Sprawiają, że czujemy się dobrze, redukują odczuwanie bólu i łagodzą stres.
Endorfiny to samo dobro, które sprawia, że czujemy się szczęśliwi.
To właśnie przebywanie na szlaku i obcowanie z naturą sprawia, że w naszych głowach pojawiają się ciekawe pomysły. Spokój, cisza, przestrzeń wpływają zbawiennie na samopoczucie i pozwalają doskonale przewietrzyć głowę, ułożyć myśli, wyciszyć się. Wyjście na szlak jest fantastyczną regeneracją sił psychicznych. Bliskość natury wpływa na organizm kojąco, a w tak pięknych okolicznościach przyrody, jakie mamy w naszej gminie, każda minuta jest niezwykle cenna.